Gdy tydzień temu publikowałam post z calibrachoa "Million bells" nie myślałam że jeszcze w tym roku znów pokażę te kwiaty. Calibrachoa, zwana przeze mnie "weteranką", bo już nie najpiękniejsza i nie najmłodsza, z moją małą pomocą odważnie przetrwała jesienne przymrozki. Sprowadziłam ją do ogrodu na wiosnę. Przez kilka miesięcy calibrachoa dostarczała mi wielu pięknych wrażeń, zwłaszcza tych estetycznych. I dzisiaj na koniec okresu wegetacji sprawiła mi ogromną niespodziankę. Ostatkami swoich sił witalnych przyciągnęła oryginalnego gościa - fruczaka. Kilka kliknięć i przedstawiam krótką fotorelację z dzisiejszego spotkania z fruczakiem :)
Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam do odwiedzania blogów moich przyjaciół:
Photo Friday
Floral Friday Foto
Saturday Party
Saturday Critters
Pink Saturday
Today Flowers
Wordless Tuesday
Our World Tuesday
Around the world
Photo Friday
Floral Friday Foto
Saturday Party
Saturday Critters
Pink Saturday
Today Flowers
Wordless Tuesday
Our World Tuesday
Around the world
Wonderful photos, dear Ela! The flowers still look very good and I love the moth. Have a wonderful weekend!
OdpowiedzUsuńTylko raz w tym roku widziałam tego ślicznego owada. On mi się kojarzy z kolibrem. Wiedział jakie kwiatki wybrać, bo są jeszcze śliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzachwycam się zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńKochana kliknęłabyś w linki u mnie najnowszym poście ? :)
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/10/okrycia-wierzchnie-zamowienie-z-romwe-i.html
What a great pictures Ela .Your Million Blls look still so pretty ,it is one of my favorite summer plants.
OdpowiedzUsuńHappy weekend ,Elisabeth
Wonderful photos!!!
OdpowiedzUsuńIncreíbles que mantengas estas flores, iluminan tus fotos, besos
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotkałam fruczaka w tym roku i był dla mnie wielkim zaskoczeniem. Pięknie uchwyciłaś go na zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńReally lovely photos.
OdpowiedzUsuńTo fantastycznie, że w swoim ogrodzie możesz jeszcze cieszyć się nie tylko tymi pięknymi kwiatami, ale i "dodatkami" do nich. Piękną sesję im zrobiłaś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHello Ela, wonderful captures of the hummingbird moth. They are neat insect. Great post. Thank you for linking up and sharing your post. Have a happy weekend!
OdpowiedzUsuńIt is a lovely plant with beautiful blooms, and I love that you have a flying visitor. Thank you for sharing these pretty photos with Today's Flowers Ela, and I wish you a very happy week :)
OdpowiedzUsuńawesome hummingbird moth!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos, dear Ela! :)
OdpowiedzUsuńOne of the last blooms of your autumn. I like those million bells, we have had them on our island.
OdpowiedzUsuńНаши городские цветы стоят примороженные...Красивые снимки уходящей осени из вашего сада. Эла, прекрасного выходного дня!
OdpowiedzUsuńWhat an interesting little visitor--so unique--and lovely blossoms.
OdpowiedzUsuńVery beautiful flowers and excellent captures of the moth! Have a nice Sunday, ciao! :)
OdpowiedzUsuńłał! A cóż to za owad? Po raz pierwszy o nim słyszę :)))))
OdpowiedzUsuńBuziaki :D
Znalazłam w necie, niesamowity! Ale ogromna niespodzianka, kiedy można się czegoś nowego i zarazem tak pięknego dowiedzieć :D
UsuńZa owadami nie przepadam,ale na kwiatuchami oczęta pocieszyłam , ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńLovely photos, Ela!
OdpowiedzUsuńHave a wonderful Sunday.
Niby motyl ale jakiż inny. Kilka razy widziałam go u siebie nad oleandrem. Pięknie się prezentuje , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam furczaki, są zabawne i kiedyś mnie bardzo fascynowały.
OdpowiedzUsuńHello
OdpowiedzUsuńPretty flowers! I think I have never seen that bird. It is a miracle shot. I enjoyed your post. Thank you for sharing! from Japan.
Hello
OdpowiedzUsuńPretty flowers! I think I have never seen that bird. It is a miracle shot. I enjoyed your post. Thank you for sharing! from Japan.
Fotki cudne:) Teraz już wiem, jakiego owada widziałam w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie. Jest przepiękny:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.takiego zwierzątka to u nas jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńJolies fleurs et Sphinx colibri !!! J'en ai aussi dans mon jardin !
OdpowiedzUsuńBon dimanche !
Anna
Beautiful pictures Ela:))))))
OdpowiedzUsuńUma bela sequência de fotografias.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Beautiful colors of calibrachoa, I think it was petunia..
OdpowiedzUsuńLike a fairy! Very beautiful!
OdpowiedzUsuńVery nice flower pictures. Thank for visting my blog.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
Que bonitas Ela, me encanta sentarme y observar esta pequeña mariposa revolotear sobre las flores. Bonitas fotos. Un beso enorme.
OdpowiedzUsuńFruczaki uwielbiają kielichowate kwiaty-wilce, petunie, jak małe kolibry piją nektar. Wspaniałe ujęcia! Pozdrawiam cieplutko Elu
OdpowiedzUsuńFajna nazwa owada :) Chyba nigdy go nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńEla, nice photos! I know how difficult to take picture of such small creature. This moth looks like hummingbird.
OdpowiedzUsuńJaki ciekawy owad :) Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńElu, świetne ujęcie, widać nawet lejek, którym spija nektar. One na lato przylatują do nas, najczęściej z Włoch. Długą drogę muszą przebyć. Latem do mnie także , pod wieczór, przylatywał fruczak gołąbek, zawisał nad pelargonią zwisłą. Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia. Ale Ci zazdroszczę:)))
OdpowiedzUsuńTak piękne, obrazy że wydają prace malarskie .
OdpowiedzUsuńPocałunki
fantastic shots!
OdpowiedzUsuńHi Ela,
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures of the flowers, and the Hummingbird Butterfly is beautiful.
Best regards, Irma
Jestem pod wrażeniem. Zrobiłaś świetne zdjęcia fruczaka. To jest wyjątkowo ruchliwy owad.
OdpowiedzUsuńDwa lata temu w moim ogrodzie było 5 osobników i miałam ułatwione zadanie. W tym roku widziałam jednego. Nawet nie próbowałam robić zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie:)*
So beautiful!
OdpowiedzUsuńThanks for linking up at http://image-in-ing.blogspot.com/2015/10/a-visit-to-madame-tussauds.html
Divine photography! Beyond words!
OdpowiedzUsuńWishing you a happy week,
artmusedog and carol
Bella escena y bellas fotografías.
OdpowiedzUsuńBesos y feliz semana
What lovely lovely shots!
OdpowiedzUsuńThat beautiful photos !!!! This flower has a very gorgeous color !!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice week Ela !!!
A meow of Sofia
Preciosas fotos. espero que tengas una semana estupenda.
OdpowiedzUsuńPreciosas fotos. espero que tengas una semana estupenda.
OdpowiedzUsuńHyvin kauniita kuvia Terveisä :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAdmiro tu paciencia para captar el movimiento de la polilla junto a las hermosas flores.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Wonderful shots!
OdpowiedzUsuńThanks for taking part in the Floral Friday Fotos meme.
Ale udana sesja zdjeciowa. To naprawde szczescie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Ale udana sesja zdjeciowa. To naprawde szczescie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
So sweet! http://travelingbugwiththreeboys-kelleyn.blogspot.com/2015/10/corner-view-hungry.html
OdpowiedzUsuńWygląda jak koliber ;) ale miałaś farta - cudne ujęcia.
OdpowiedzUsuńHello Ella!:) What a nce little visiter to your garden. Wonderful captures of the Hummingbird moth. I didn't see one this year in my garden, This one was attracted to your beautiful Calibrachoa, and they are very showy blooms.I wonder if they have perfume!
OdpowiedzUsuńFruczak niesamowicie wygląda, a kwiat przepięknie kwitnie o tej porze roku, u mnie w tym roku kwiaty wyjątkowo nieudane :)
OdpowiedzUsuńThat hummingbird is awesome! Great capture! thank you for sharing it with us at Photo Friday!
OdpowiedzUsuńA co to takiego ten furczak, bo z daleka wygląda jak maluśki koliber. Muszę poczytać o nim w internecie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Ojej, napisałam "furczak" i coś takiego znalazłam w Google, to ptaszek podobny do kolibra. Teraz sprawdziłam, że to "fruczak" i znalazłam, że to motyl. Ileż na tym świecie jest stworzeń.
OdpowiedzUsuńA ja nie znam tego owada:) muszę to zaraz nadrobić a fotografie piękne:)
OdpowiedzUsuńFantastic images of capturing the hummer-moth in flight and all the bright cheerful colours too!
OdpowiedzUsuńシ
OdpowiedzUsuńFlores matizadas, de cores alegres.
Bom domingo! Ótima semana!
Beijinhos.
❀ه° ·.
Una vez mas unas imagenes estupendas..un beso desde murcia...
OdpowiedzUsuńWooowww ... Świetna seria. Ela !!!
OdpowiedzUsuńBesos.
Sei riuscita a fotografarlo! Io ci provo spesso ma ci riesco molto raramente, si muove troppo in fretta :D
OdpowiedzUsuńUn saluto :)
I like how find beauty in the small moments, Ela.
OdpowiedzUsuńAmalia
xo
Piękne kwiaty i nie dziwne, że przyciągnęły takiego skrzydlatego gościa! Niemalże jak koliber :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!