Kochani blogowi przyjaciele, odpowiedziałam na apel i zostałam w domu i w ogrodzie !
Do tego samego namawiam wszystkich odwiedzajacych mojego bloga !
Przyznaję szczerze, że mnie nie trzeba namawiać na pozostanie w ogrodzie. Jako osoba aktywna zawodowo bardzo cenię sobie możliwość skorzystania z odpoczynku w swoim ogrodzie. Dla mnie to zawsze prawdziwa przyjemność i okazja do odkrywania piękna i fotografowania przyrody. Już pierwszego dnia spotkała mnie przyjemna niespodzianka. Mój ogród odwiedziła mała niepozorna ptaszyna. Kliknęłam kilka fotek z przekonaniem że fotografuję wróbla. Dopiero gdy przegrałam zdjęcia do komputera, dopatrzyłam się kilku różnic w porównaniu do wróbla i zaczęłam przeszukiwać internet aby ustalić kim był mój skrzydlaty gość. Okazało się że ten ptak to płochacz pokrzywnica (prunella modularis). Znam wiele ptaków ale o płochaczu nigdy wcześniej nie słyszałam. Cieszę się że mogłam zobaczyć, poznać i gościć płochacza w swoim ogrodzie :-)
Zapraszam do obejrzenia niepozornego ale pięknego płochacza pokrzywnicę :-)
Kochani, trzymajcie się zdrowo i bezpiecznie !
Zapraszam do obejrzenia niepozornego ale pięknego płochacza pokrzywnicę :-)