Deszczowa sobota zaowocowała fotkami ptaków. Ptaki leniwie przysiadły na gałęziach czereśni i pięknie pozowały do zdjęć. Przedstawiam gołębie sierpówki, uchwycone na zdjęciach w parach i solo. Jeden gołąb wykorzystał deszczowy prysznic i zajął się higieną osobistą. Pozostałe gołąbki sympatycznie zerkały w moje okna.
Połączenie: Saturday Critters
Sliczne gołąbki, urocze zdjęcia:) U mnie też siedziały na płotku i myślały, chyba o deszczu, że im przeszkadza:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i pozdrawiam !
UsuńLovely bird photos, they have such sweet faces.. Thank you for sharing your post with my critter party. Have a happy weekend!
OdpowiedzUsuńThank you Eileen !
UsuńNiestety dzisiaj cały dzień deszczowy, ale Twoje zdjęcia takie śliczne, że aż gęba się śmieje :) Cudne te gołębie :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Cieszę się bardzo, dziękuję i pozdrawiam !
Usuńwet and soggy but still so beautiful. :)
OdpowiedzUsuńThank you very much !
Usuńdoves are a homely style bird; they seem so passive and always 'nice'
OdpowiedzUsuńThank you so much, Carole !
UsuńI love seeing them against the blossoms!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Jen !
UsuńNice dove Ela!!
OdpowiedzUsuńSeems so smug and quiet :))
Hugs!!
Thank you very much, Moni !
UsuńWspaniały fotografia. Miłego weekendu
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo !
UsuńKauniita kyyhkyjä :)
OdpowiedzUsuńPaljon kiitoksia !
UsuńWspaniale pozowały. Mam taką osobista parę w swoim ogrodzie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz, pozdrawiam !
UsuńTürkentauben haben wir hier auch
OdpowiedzUsuńtolle Bilder
Lg vom katerchen
Vielen Dank und beste Grüße !
UsuńBeautiful shots of the dove. The mourning cloak is a common butterfly in Northern Europe and in North America.
OdpowiedzUsuńThank you very much, Gunilla !
UsuńWow, prześliczne zdjęcia. Fantastycznie uchwyciłaś je na tle kwitnącej wiśni.
OdpowiedzUsuńU mnie też są częstymi gośćmi. Przylatują na pszenicę którą wysypujemy bażantom.
Deszcz pada od piątku. Oczywiście z przerwami. Jest ciepło, wszystko rośnie w przyspieszonym tempie.
Eluniu, życzę Ci miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie ♥♥♥
Lusiu, dziękuję bardzo za sympatyczne słowa !
UsuńGorgeous pictures dear Ela!!I like doves!Lovely shots the birds in the bloomed trees!
OdpowiedzUsuńWish you a happy Sunday!
Dimi...
Thank you very much, Dimi !
UsuńLovely pigeons. And oooooh, your cherries are blossoming already!
OdpowiedzUsuńThank you very much !
UsuńNiby gołąbki, które wszyscy znamy, ale na fotkach wyszły przepięknie :-) Hm... trochę ... romantycznie? Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Joasiu !
UsuńBeautiful photos of the Collared Doves.
OdpowiedzUsuńThank you so much, Bob !
UsuńPiękne fotki. A gołąbki rewelacja. Świetnie pozowały do fotek. :-) Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz !
UsuńA u mnie w sobotę było tak pięknie, śliczne gołąbki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny !
UsuńFabulous photos!
OdpowiedzUsuńThank you very much !
UsuńMaravillosas fotos, siempre es un placer visitar tu blog.
OdpowiedzUsuńFeliz domingo.
Maria, muchas gracias por el comentario agradable !
UsuńSaludos :)
Such a sweer birds! Lovely photos!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Sussi !
UsuńPięknie uchwyciłaś te gołąbki na tle kwitnących jabłoni. W tym roku jabłonie chyba wszędzie bardzo obficie kwitną : ))
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciłaś te gołąbki na tle kwitnących jabłoni. W tym roku jabłonie chyba wszędzie bardzo obficie kwitną : ))
OdpowiedzUsuńKwitną i dają dużo radości. Dziękuję za miłe słowa !
UsuńPozdrawiam :)
Their light colors are really beautiful. Wonderful shots, Ela!
OdpowiedzUsuńThank you Gail, greetings :)
UsuńPretty doves.
OdpowiedzUsuńThank you !
UsuńAww..how wonderful:) I love those sweet photos. Have a great day. xo
OdpowiedzUsuńThank you very much, Diana !
UsuńSpring is master of the universe...
OdpowiedzUsuńThank you !
UsuńKocham taką naturę jest cudowna.Buziaki zostawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Agatko !
UsuńBellísimas fotos!! Un regalo para los ojos.
OdpowiedzUsuńBesos
These are wonderful photos. The 2nd one is especially pretty. Such graceful birds. I am now following your blog.
OdpowiedzUsuńSo interesting to see all the varieties that visit your garden. Here, we have many swallows and swifts, egrets, storks, birds of prey and the beautiful hoopoe bird. In our garden, many blackbirds have nested and they return every year to raise a new family.
OdpowiedzUsuńHow sweet, Ela!!! Lovely photos of cute birds. Your header is beautiful!
OdpowiedzUsuńsooo sweet and one of my favorites. and yes, i do say that about all the birds!!
OdpowiedzUsuńHow adorable! You are fortunate to have birds that pose for you! Great photos!
OdpowiedzUsuńSierpówki też do mnie przylatuję i to codziennie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńYou made me smile with these lovely and plump pigeons and cherry blossoms on a rainy Tuesday in my part of the world. Have a nice week.
OdpowiedzUsuńYoko
De jolies photos de pigeons sur fonds d'arbres en fleur . Bon mardi .
OdpowiedzUsuńCute doves in the flowering tree. Nice shots.
OdpowiedzUsuńNice photos. Have a nice weekend!
OdpowiedzUsuńFantaásticas. Ela son preciosas!!
OdpowiedzUsuńBuen miércoles.
un beso
You got some wonderful pictures of the pigeons. I imagine they were glad when the rain ended.
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie ptaki zagnieździły się na świerku w ogrodzie sąsiadów, ale ja też je obserwuję. Chyba teraz siedzą na przemian w gnieździe...pozdrawiam. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAnother plump birds!! They are so well fed at your place. I am happy for them :-D
OdpowiedzUsuńWhat pretty bird shots.
OdpowiedzUsuńEurasian Collared Doves have now become well established in many parts of North America.
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje zdjęcia ptaków są cudowne.A że sierpówkom udało się zrobić tyle zdjęć,pięknych zdjęć.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadne sierpóweczki! Bardzo lubię te ptaki. Co roku zakładają gniazdo w moim ogrodzie. Szkoda tylko, że budują bardzo liche gniazda - kilka patyczków niezgrabnie ułożonych na gałęzi i potem byle wichura i gniazdo leży na ziemi. Kilka dni temu na skutek silnych wiatrów znowu moim gołąbkom przydarzyła się tragedia - gniazdo spadło, a wraz z nim dwa pisklaki :-(. Wstrętna pogoda sprawiła, że dużo piskląt różnych gatunków ptaków nie przeżyło - ulewne deszcze, wichury, chłód, brak pokarmu (owady się pochowały)... W tym tygodniu znaleźliśmy już kilka martwych pisklaków :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam