Za oknem deszcz i zimno a ja postanowiłam wrócić wspomnieniami do mojego pobytu w przepięknym miejscu. Zwiedzanie Palmiarni w Lubiechowie zawsze było moim marzeniem. Palmiarnia powstała jako wyraz miłości księcia Jana Henryka XV z rodu Hochbergów do żony księżnej Daisy. Książe miał gest, podarował swojej ukochanej największy na świecie "bukiet kwiatów". W Palmiarni można zobaczyć ponad 250 garunków egzotycznych roślin pochodzących z różnych stref klimatycznych i kontynentów, w tym z Azji, Afryki, Ameryki Środkowej oraz obszaru basenu Morza Śródziemnego.
Zrobiłam bardzo dużo zdjęć ale dzisiaj skupię się na roślinach kwitnących, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Na trzech pierwszych zdjęciach pokazuję okazały budynek główny palmiarni i jego najbliższe otoczenie w wiosennych majowych aranżacjach...
Zrobiłam bardzo dużo zdjęć ale dzisiaj skupię się na roślinach kwitnących, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Na trzech pierwszych zdjęciach pokazuję okazały budynek główny palmiarni i jego najbliższe otoczenie w wiosennych majowych aranżacjach...
Po wejściu do palmiarni zobaczyłam małe oczko wodne obsadzone palmami, jukami, paprociami, pnączami oraz kwitnącymi różnokolorowymi guzmaniami...
W pawilonie z pnączami oczarowała mnie intensywie kwitnąca bugenwilla gładka....
Zatrzymałam się przy pięknej zwisającej roślinie, były wątpliwości co to właściwe jest...a to jest grudnik...
Wśród wielu odmian fuksji ta zrobiła na mnie największe wrażenie..
Kolejna zachwycajaca piękność - jakobinia różowawa...
Gdy zwiedzałam palmiarnię właśnie kończył kwitnienie kalistemon czyli kuflik...
Zachwyciłam się strelicją królewską i na kolejnym zdjęciu - nerterą...
Na dłużej zatrzymałam się przy absolutnej piękności o nazwie - zaślaz mieszańcowy...
W pawilonie z cytrusami podziwiałam owocujące drzewka cytryny i mandarynki...
Tak właśnie kwitnie drzewko mandarynki...
Z ogromnym sentymentem wspominam kompozycje ze ścianą z tufu wulkanicznego obsadzoną bogatą roślinnością oraz mini kaskadami wodnymi....
W pawilonie ze ścianą z tufu udostępniono dla zwiedzajacych kilka uroczych miejsc z ławeczkami....
W kolejnym pawilonie zobaczyłam kompozycje skalne z przeróżnymi sukulentami...
Palmiarnia w Lubiechowie zrobiła na mnie tak mnie zachwyciła że podczas pobytu na Dolnym Śląsku odwiedziłam ją po raz drugi. Podczas drugiej wizyty w palmiarni zobaczyłam kolekcję bonsai, obfotografowałam też zwierzaki mieszkajace w plamiarni ale o tym napiszę już w kolejnym poście...
Dziękuję za wszystkie kometarze i zapraszam do udostępniania zdjęć na blogach:
Większość z tych kwiatów uprawiałam w domu, poza strelicją i bugenwillą, o której marzę. No i jakobinia padła mi szybko.Palmiarnia stwarza wspaniałe możliwości roślinom egzotycznym, w domu takich warunków nie można zapewnić.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te zakamarki :) Ślicznie tam :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Breathtaking,Ela!How marvelous!What a beautiful place with stunning flowers!Love your post!
OdpowiedzUsuńHello Ela, lovely images from your visit to the gardens. The flowers are all beautiful. Happy Sunday, enjoy your day and the new week ahead.
OdpowiedzUsuńAleż tam jest pięknie. Zwiedzaliśmy zamek Książ kilkakrotnie ale zawsze zabrakło nam czasu na wizytę w Palmiarni. Musimy wybrać się i zobaczyć te cuda. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńHello dear Ela!Beautiful pictures from those amazing gardens!
OdpowiedzUsuńSuch beauty indeed!Love all those preety flowers and plants as more as the bougainvillea!
Thank you for sharing!Have a happy week!
Dimi...
A lovely place to visit, Ela. I am sure you had a wonderful time there. Great pictures too.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful place with stunning flowers!Love your post!
OdpowiedzUsuńหนังเกย์
What a place! Like rainforest.:) Have a nice week!
OdpowiedzUsuńWhat a great place !!!! It's very beautiful !!!! And how many beautiful flowers !!!!
OdpowiedzUsuńI really enjoyed meeting this place !!!!
Have a great week Ela!!!
A meow of Bilbo
Truly the best place by bad weather. Great series, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńHave a good new week
Ślicznie tam jest :) Zdjęcia przepiękne :)
OdpowiedzUsuńLos que amamos la belleza de las flores, disfrutamos con lugares así.
OdpowiedzUsuńBesos
Hi Ela! Awesome place! Have a nice week;-)
OdpowiedzUsuńThe garden is suburb, many of those plants go outside here in Australia :) always nice to see.
OdpowiedzUsuńSporo się zmieniło od kiedy byłam tam wiele lat temu i to na lepsze, wszystko jest bardziej zadbane i wypielęgnowane, przyjemnie się patrzy:)
OdpowiedzUsuńDear Ela,
OdpowiedzUsuńa wonderful place and very nice pictures. We something very similar here in Bonn.
Many greetings
Wolfgang
Gorgeous garden !!!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos !!!
Have a shinny week !
Anna
Co za wspaniały świat kolorów! Z przyjemnością pochodziłam z Tobą Elu po tych miejscach. Bugenwilla jest piękna, kiedyś chciałam takową przezimowac, ale niestety... Cóż muszę się obejść grudnikiem.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu za dobre słowo, już jestem po operacji ale czeka mnie ciężka rechabilitacja. Myślę, że wiosną bede mogła cieszyć się ogrodem🙂. Mam dużo zgromadzonych zdjęć więc jakieś posty będą. Buziaczki Ania/Pawanna
Um magnífico espaço, que adorei apreciar e descobrir, através das suas imagens, Ela!
OdpowiedzUsuńUm post absolutamente encantador! Adorei as imagens!
Beijinhos! Feliz semana!
Ana
Wat is dit bijzonder mooi daar kan je dagen doorbrengen .
OdpowiedzUsuńGorgeous! What a lovely place.
OdpowiedzUsuńThank you for linking up at http://image-in-ing.blogspot.com/2017/10/seasonal-fun-at-duke-homestead-in.html
Beautiful, I'd love to visit.
OdpowiedzUsuńOh thank you for sharing your amazing visit to the Palm House. The gardens outside look wonderful but the true gems are inside. Such vibrant colours, loved them all!
OdpowiedzUsuńHave a fantastic week :)
Este lugar es el paraíso hecho realidad. Me encantaría visitarlo y ver tantas plantas diferentes. Son todas preciosas. Me gustó especialmente el detalle de los bancos. Podría pasar horas ahí sentado.
OdpowiedzUsuńLovely shots! My favourite kind of house.
OdpowiedzUsuńHi Ela, stunning building Palm House! And beautiful Garden with amazing plants, lovely!
OdpowiedzUsuńVery nice images! well done!
greetings, Maria
Wow what a beautiful place !
OdpowiedzUsuńThank you for taking us along to this beautiful place, Ela. I love its tropical lushness and the brilliant colors.
OdpowiedzUsuńAmalia
xo
W moim mieście też jest palmiarnia, ale dawno w niej nie byłam, a kiedyś często jeździliśmy tam na kawę i ciastko sułtańskie.
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w pobliżu Książa, ale nikt mi nie powiedział, że jest tam tak piękna palmiarnia. Muszę zachęcić syna, aby tam się wybrał, bo warto.
Czekam na dalsze zdjęcia z tej palmiarni.
Serdecznie pozdrawiam.
What a stunning building the Palm House is.
OdpowiedzUsuńI enjoyed seeing all of your photographs.
All the best Jan
Elu, już mam dziwaczka od Ciebie i bardzo dziękuję za przesyłkę.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
P.S. Może też go posieję przy domu syna.
Revendo este post lindíssimo, e aproveitando para deixar os meus votos de um excelente fim de semana!
OdpowiedzUsuńBeijinho
Ana
Bellissimo all'interno e all'esterno! Le immagini come sempre sono perfette, grazie per averle mostrate!
OdpowiedzUsuńUn saluto e un buon novembre :)
Hello Ela,
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures of the beautiful plants, especially the cacti are great to see.
Nice place it is there.
Best regards, Irma
Elu tak ciekawie opisałaś i dodałaś te fantastyczne zdjęcia z tą cudowną różnokolorową roślinnością,przyjemnie przebywać w takim miejscu.Byłam kiedyś w Poznaniu w palmiarni,kiedy to było,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFabulous photos, Ela. I love the pretty fuchsia and the tangerine blooms. Palm House seems a beautiful place. Kisses, my friend.
OdpowiedzUsuńUwielbiam palmiarnie. Kilka razy byłam w Książu, Wojsławicach ale do palmiarni nie dotarłam. Może następnym razem. Cudowna relacja, Elu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudowne zdjęcia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Breathtakingly beautiful photos! Such an amazing place! Thank you for sharing. blessings ~ tanna
OdpowiedzUsuńI would love to visit here. The pictures are so pretty. Happy weekend.
OdpowiedzUsuńPreciosos jardimes Ela. Es un lugar lleno de vida y colores para disfrutarlo, y llevarse buenos recuerdos. Fantásticas fotos !!
OdpowiedzUsuńBuen fin de semana.
Besos.
Przepiękne miejsce! Miałam okazję zwiedzać zamek, ale w palmiarni nie byłam z braku czasu. Zachęciłaś mnie, żeby wybrać się tam ponownie, tym razem do palmiarni :)
OdpowiedzUsuńPassando a deixar um beijinho, bem como os meus votos de um bom domingo, e uma excelente semana...
OdpowiedzUsuńAna
Piękne miejsce :-)) Bardzo lubię palmiarnie...
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce,zarówno na zewnątrz,jak i w środku. Pięknie kwitnące kwiaty,to bogactwo kolorów z przyjemnością się ogladavh podczas listopadowej aury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Hello, Thank you for your visit to my blog. I just posted a special discount offer for art on my blog, if you have time to visit. Your photography is so beautiful, you could have a canvas or wall mural made!
OdpowiedzUsuńWitaj, palmiarnia wiosną cudowna, zapach cytryn oszałamiający. Elu kwiat na zdjęciu, który oznaczyłaś jako grudnik to Epiphyllum dawniej Phyllocactus. Co najśmieszniejsze jego obecna nazwa była jeszcze niedawno nazwą naszego poczciwego grudnika właśnie. Pewnie stąd ta pomyłka.
OdpowiedzUsuńHi Ela 😄
OdpowiedzUsuńPreciosos colores y jardines de ensueño...
Besos!!
Everything is so very beautiful ...
OdpowiedzUsuńGreetings.
Hola Ela, las fotos son espectaculares y el lugar para perderse varios días. Muchas gracias por compartirlo. Un enorme beso Lola.
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, ileż kwiatów i kolorów! Oj Elu, taki widok to miód na moją psychikę:) Chciałabym tam być w tej właśnie chwili!!! Szkoda, że to tak daleko...
OdpowiedzUsuńSon jardines maravillosos, me imagino que disfrutaste al fotografiarlos, hermosas y variadas flores.
OdpowiedzUsuńSaludos.
to leave a little kiss, as well as my good Sunday votes, and a great week ...
OdpowiedzUsuńดูหนัง