W poprzednią niedzielę jak zwykle wyszłam do ogrodu na fotograficzne polowanie. W tym dniu było bardzo gorąco. Oczko wodne i poidła dla ptaków były oblegane przez wszelkiego rodzaju stworzenia. Wśród tych licznych stworzeń wypatrzyłam pięknego motyla z mieniącym się skrzydełkami, mieniaka strużnika. To było moje pierwsze w życiu spotkanie z tym motylem. Kilka lat temu mój ogród odwiedził jego bliski krewny mieniak tęczowiec, można go obejrzeć i porównać tutaj. Mój nowy gość był dość nieufny ale bardzo zdesperowany aby ugasić pragnienie. Kilka chwil spędził na gałęzi żywotnika, najprawdopodobniej robił rozpoznanie terenu...
Potem usiadł na kamieniach okalających oczko wodne...To było niesamowite spotkanie z pięknym, rzadkim motylem. Wychlapałam dla niego dużo wody. Mam nadzieję że doceni to i wróci do mojego ogrodu....
Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmiku :)
Dziękuję za wszystkie komentarze pod postem o moim oczku wodnym i zapraszam do udostępniania zdjęć na zaprzyjaźnionych blogach: